W miniony dzień legniccy policjanci stawili czoła poważnemu niebezpieczeństwu podczas interwencji związanej z przestępstwem. Mężczyzna, posiadający nóż oraz paralizator, schował się w katedrze, gdzie zastraszał interweniujących funkcjonariuszy. Dynamiczna sytuacja wymusiła na policjantach podjęcie szybkich decyzji, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno sobie, jak i osobom przebywającym w świątyni.
Wszystko zaczęło się około godziny 14.30, kiedy policjanci patrolując ulice Legnicy, zauważyli znanego im przestępcę łapiącego za klamki zaparkowanych samochodów na ulicy Orzeszkowej. W momencie zauważenia radiowozu, 23-latek rozpoczął ucieczkę w kierunku ulicy Jaworzyńskiej, ignorując polecenia policjantów. Pościg przyjął dynamiczny i niebezpieczny charakter, ponieważ mężczyzna biegał po jezdni, trzymając w ręku niebezpieczne przedmioty, co stwarzało zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Agresywny mężczyzna, chcąc uciec przed policją, wbiegł do Katedry, w której znajdowały się inne osoby. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o ewakuacji wszystkich zgromadzonych w świątyni, co okazało się kluczowe w obliczu grożącego niebezpieczeństwa. Po chwili napięcia, policjanci zastosowali środki przymusu bezpośredniego, skutecznie obezwładniając napastnika, który wykrzykiwał wulgarne groźby względem mundurowych.
W trakcie przeszukania plecaka zatrzymanego mężczyzny, ujawniono zawartość kilku gramów marihuany. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, a prokurator wkrótce podejmie decyzję o dalszych krokach w tej sprawie. Warto zaznaczyć, że za czynną napaść na funkcjonariusza grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10, co podkreśla powagę sytuacji oraz odpowiedzialność, jaką ponoszą policjanci w codziennej służbie.
Źródło: Policja Legnica
Oceń: Incydent w Legnicy: Zatrzymanie agresywnego przestępcy w katedrze
Zobacz Także