Kolejny incydent związany z oszustwami inwestycyjnymi wpłynął na życie mieszkańca Legnicy, który stracił blisko 470 tysięcy złotych. Mimo licznych ostrzeżeń, schemat oszustwa wciąż działa, a ofiary tracą nie tylko swoje oszczędności, ale często także popadają w długi. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność w podejmowaniu decyzji finansowych.
Ostatni przypadek dotyczy legniczanina, który został zwabiony przez reklamę w mediach społecznościowych, obiecującą szybkie zyski z inwestycji giełdowych. Po skontaktowaniu się z nieznaną osobą przez wypełnienie formularza, jego sytuacja zaczęła przybierać tragiczny obrót. Po pierwszym kontakcie, mężczyzna był informowany przez „doradców” z różnych krajów, co tylko potęgowało jego wrażenie, że podejmuje właściwe decyzje inwestycyjne.
W miarę upływu czasu, legniczanin przekonywał się do inwestycji, aż do momentu, w którym zaczął przelewać coraz większe kwoty pieniędzy. Jego sytuacja finansowa uległa dramatycznej zmianie, gdy nie mógł wypłacić uzyskanych rzekomo „zarobków” bez dalszej weryfikacji, która wymagała od niego kolejnych wpłat. Po zaciągnięciu pożyczek i kredytów, mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, gdy bank zablokował mu konto, co skłoniło go do zgłoszenia sprawy policji. Policja przypomina, że oszuści często posługują się zagranicznymi numerami telefonów, a środki finansowe szybko transferują poza granice kraju, co utrudnia ich ściganie.
Legniccy funkcjonariusze podkreślają, że to nie pierwszy przypadek oszustw tego rodzaju w regionie. Apelują do mieszkańców, aby zachowali ostrożność i nie ulegali obietnicom szybkiego zysku, szczególnie gdy pochodzą one od nieznanych osób kontaktujących się przez telefon lub komunikatory. Rekomendują również konsultację decyzji inwestycyjnych z zaufanymi osobami oraz zgłaszanie wszelkich wątpliwości do policji, co może pomóc w zapobieganiu przyszłym oszustwom.
Źródło: Policja Legnica
Oceń: Legniczanin stracił oszczędności życia przez oszustów inwestycyjnych
Zobacz Także