Siódemka Miedź Legnica po dwóch wyjazdowych meczach wraca na własny parkiet, aby zmierzyć się z Gwardią Koszalin. Spotkanie odbędzie się w sobotę 11 października o godzinie 19:00 w hali przy ul. Wierzyńskiego. Obie drużyny mają na swoim koncie cztery porażki w rozpoczętym sezonie, dlatego stawka meczu jest wysoka. Trenerzy zespołów zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, co z pewnością wpłynie na przebieg rywalizacji.
Obydwa zespoły, które w minionym sezonie znalazły się w czołówce tabeli, w obecnej kampanii borykają się z problemami. Po zakończeniu poprzedniej edycji rozgrywek, Gwardia Koszalin zakończyła na czwartym miejscu, a Siódemka Miedź na piątym. Niestety, w letniej przerwie obie ekipy straciły swoich sponsorów oraz kluczowych zawodników, co wpłynęło na ich formę w nowym sezonie. Jak dotąd, obie drużyny nie zdobyły jeszcze żadnych punktów.
Trener Siódemki Miedź, Tomasz Góreczny, podkreśla, jak istotne jest to spotkanie dla jego zespołu. Wskazuje na potrzebę przełamania, które mogłoby poprawić morale drużyny. Pomimo cierpienia z powodu kontuzji niektórych kluczowych graczy, Siódemka posiada wartościowych zawodników, jak Kacper Łukawski, który już wykazał się ze swoim dorobkiem bramek. Z drugiej strony, Gwardia Koszalin, mimo wysokiego miejsca w poprzednim sezonie, również nie może znaleźć rytmu, co stawia ich w trudnej sytuacji przed nadchodzącym meczem.
Źródło: Urząd Miasta Legnica
Oceń: Mecz Siódemki Miedź Legnica z Gwardią Koszalin – czas na przełamanie
Zobacz Także